Byliśmy z żoną w tym hotelu przez 5 dni. Pięknie położone miejsce przy fantastycznej plaży. Spory ten, mało ludzi (ale to ostatnie to niemal norma na Seszelach). Bungalow przy plaży spełnił nasze oczekiwania. Było czysto, cicho i spokojnie (słychać tylko szum fal :)). Personel hotelu bardzo przyjazny i pomocny w każdej sprawie. Organizują całkiem fajne kameralne jednodniowe "wycieczki" w różne miejsca, także na inne wyspy. Restauracja serwuje bardzo smaczne jedzenie na lunch. Jedyne co nam nie do końca pasowało, to śniadania (były dość monotonne) i forma podawania kolacji (wyłącznie bufet za 40 euro od osoby, nie można wybrać z karty np. samej sałatki). Powtórzę, że nasze zastrzeżenia dotyczą formy posiłków, a nie ich smaku (jedzenie jest naprawdę dobre). Każdego dnia o 17:00 goście spotykają się przy plaży na herbatę z trawy cytrynowej i ciasteczka - bardzo fajny pomysł :). Z hotelu najlepiej ruszać się samochodem, ewentualnie publicznym autobusem - na piechotę można się co najwyżej wybrać na spacer wzdłuż plaży. W sumie to piękne miejsce na wypoczynek dla tych, którzy lubią przestrzeń i spokój. Polecamy!