Standard hotelu to na pewno nie 4 gwiazdki. Pani w recepcji, na kt. trafiliśmy mało uprzejma. Na prośbę o pokój z łóżkiem queen, bo o taki prosiliśmy w rezerwacji, dowiedzieliśmy się, że nie ma wolnego. Na prośbę o połączenie w takim razie łóżek w pokoju, kt. dostaliśmy-możemy sobie sami połączyć;) W związku z tym zajrzałam pod materac-a tam dawno nie sprzątane-włosy, kurz.
W menu restauracji na Mazurach z ryb do wyboru- miecznik i łosoś;) Własna plaża- to piasek nad czymś co przypomina duży staw, na pewno nie do kąpieli. Zejścia, pomostu do jeziora, które jest obok- brak.
Na plus-zagospodarowane otoczenie hotelu, wygodny parking